ZAMKNIĘTE

Natalie

Hehe, wilczek...

Szczerze mówiąc najbardziej lubię Setha Clearwatera... CHyba dlatego, że nie kłócił się tak z Edziem za co mu chwała.
A po za tym eydaje się bardzo przyjemny i waleczny - bardzo mi się to podoba:P

Sam Uley też jest w porządku, ale zbyt sztywny jak na moje gusta...

Gość

A ja oddaję głos na Sama - głównie za tą historię z jego ukochaną. Ruszyło mnie to troszkę - jeden raz stracił nad sobą kontrolę i będzie za to cierpiał do końca życia...
Szkoda mi go czasem ;)

Natalie

No tak, też prawda, to też po części tłumaczy tą jego "sztywność"

Lynn

Ja chyba także Setha...ale za to, że jest najmłodszy i nie tak wrogo nastawiony do Edwarda.

Gość

A ja nie mogę sie zdecydować czy wybrać Sama czy Setha...
Muszę sie zastanowić....;)

Gość

Kto głosował na Embry'ego ? Bo jestem ciekawa argumentów :D

Lynn

Ja :D

Gość

Ja głosowałam na Sama, żal mi go jest.

Gość

a ja na Jackoba chociaż mnie 'facet' wkurza swoim zachowaniem w zaćmieniu lecz w księzycu w nowiu był dla Bells przyjacielem przy którym czuła się lepiej po odejsciu Edzia

Gość

Jacob <3

Następnym razem prosimy o dłuższe wypowiedzi:).

Gość

no fajnie że nie jestem sama za Jacobem :):)

Gość

Ok, czas na moją "dłuższą wypowiedź"
Jacob jest boski.
Taki kochany, opiekuńczy i zabawny.
Idealny przyjaciel.
I zarazem taki męski jak zmienia się w tego wilka.
Gdyby tylko Edward posiadał jakąś rażącą wadę to Jacob byłby lepszy dla Belli ^^

Lynn

I sie znalazla winna :/ :/ :/

Gość

Hę?
Jaka znowu winna?

Gość

Lynn

Nie psuj mi tej ponurej satysfakcji ze wytropiłam winna. :P :P :P

Gość

O co chodzi?
Chyba niektórzy nie potrafią zaakceptować zdania innych ^^
Może w ogóle przestanę tu pisać, bo boję się, że za coś mnie powiesicie ;]

Gość

Lynn

Gość

A mi wcale nie zależy na tym, żebyśmy się polubiły.
Po drugie przeczytałam całe forum ^^

Gość

Uuu ostro. Tylko prosze mi się tu nie kłócić, a poza tym zbaczamy z tematu!

Lynn

Ale lepiej żebyś żyła z nami w zgodzie nie chcemy mice wrogów.

Gość

Dobra dziewczyny koniec!
Zeszliśmy z tematu czego nie powinniśmy robić :). Takie sprawy można załatwiać przez PW.

^^

Lynn

Jasne :)

Następnym razem pisz dłuższe wypowiedzi :).

Natalie

Ekhem, nie mile widziane są tu takie kłótnie. Nikogo nie chcemy wieszać ani nic takiego. Postarajmy się uszanować innych tak? Do nikogo nie mam pretensji, ale chcemy zachować przyjazną atmosferę.

Lynn

Nikogo nie wieszamy. :) (ja nie zamierzam wieszać...) Jestem sadystka, ale z umiarem... Do czasu. ^^

martys95 · Gość

Jacob
w "Księżycu w nowiu" bardzo go polubiłam, no i miałam urazę do Edzia.

Gość

Ja zaglosowalam na Leah. Nie wiem dlaczego ja lubie, tak poprostu. Jest taka... inna... Troche chamska, ale tez mi jej zal z powodu Sama i Emily. Musiala sie niezle nacierpiec...

Merry V. · Gość

Nabardziej 'znam' Jacoba, więc wbrałam właśnie jego... choć w 3 części w pewnych momentach przesadzał to i tak jestem w stanie go zrozumieć, w końcu chłopak sie zakochał, a jak sie jest zakochanym to sie przeciez robi dużo głupich rzeczy :P
W 2 cześci był świetny, zaopiekował się Bellą, za to go lubie ;)

Gość

Jacob - idealny przyjaciel. Z chęcią pojeździłabym z nim na motorach. :P

Lynn

Tak...tylko motory i nic wiecej :)

Natalie

Ja i tak obstawiam Setha, mimo, że niewiele o nim było. Lubię go, bo nie rzucał się tak do Ediego... Miły chłopiec, zwłaszcza w I rozdziale BD

Lynn

Dokladnie wrecz wyglada to tak jakby sie przyjaznili :) jeden nie chce skoczyc drugiemu do gardla i nie ma problemow z zapachem drugiego :D

Gość

Jacob :D

Chciałabym mieć takiego przyjaciela :) Tylko, żeby nie przeginał ;)

Natalie

Now łaśnie przyjaciela. Bella powiedziała mu to jasno i wyraźnie,a on i tak musiał zrobić swoje.

Dlatego m.in. nie lubie Jacoba :/

Raina

W sumie ja miałam dylemat. Bardzo lubię Jacoba, Embry'ego i Quila, ale zagłosowałam na Setha. Głownie ze względu na to, że jako jedeyny nie czuł wrodzonej nienawiści do kogokolwiek z Cullenów ^^
No i ta scena, kiedy przybijał nosem piątkę z Edwardem :D urocze!

Lynn

Czy ja wiem...co do Kundli uwazam ze oni sa niepotrzebni w ksiazce. ale nie podoba mi sie to co zrobil Black potym jak zostal psem :/

Raina

Głosy wyrównane :) Jacob i Seth prowadzą! ^^
Ja ich lubię... wprowadzają urozmaicenie. Jakieś przeszkody też muszą być :P

Lynn

Seth owszem...Black...brzydaaal <lol2> z poczatku go naprawde lubilam...byl fajnym chlopakiem. Potem zniszczyl wszystko

Gość

Oczywiście że Jacob<marzy>

Raina

Jacob i Embry i Quill (marzy)... xD ale my jesteśmy potępione, dżizzz... :P

Natalie

A ja nie lubię Quilla, bo on ataki jakiś agresywny był. Się rzucił na Jacoba wtedy i na Emmetta, niewyżyty jakiś.

Gość

A to nie Paul się rzucił na Jacoba i później Emmetta? ;D Quil dołączył przecież dopiero później xp.

Ja osobiście najbardziej lubie Jacoba ;)) I Setha też. Ta piątka z Edziem noskiem.. Słiiit ;*

Raina

No właśnie, to Paul sie rzucił, a nie Quil xD się nasza administratorka pomyliła :)
Quil to był ten, co tak bardzo polubił swoją wilczą naturę ^^ chyba jako jedyny z ich paczki.

Natalie

Ach, no tak, mój błąd. Wiedziałam, że coś pomliłam, ale...
To w każdym razie Paul jest jakiś niewyżyty xD

Raina

Niewyżyty xD
No, faktycznie... W sumie, to dobre określenie. Chba najmniej go lubię z całej sfory :/

Gość

Lynn

Taaa lezal w zimnej glebie i sie rozkopal? <lol2>

Gość

Jacob mi się od początku kojarzył z czymś dużym, zarośniętym, spoconym i brudnym xD.
Najfajniejszy chyba Seth xD

Gość

Gość

No jasne, że mój słodziutki Jacob ;P
;););)

Gość

Gość

A tak ogólnie: szkoda, że można tylko jedną odpowiedź zaznaczyć... pokochałam także Embry'iego, Leah i Seth'a xD

martys95 · Gość

Embry'ego i Seth'a zrozumiem, ale Leah? xD

Gość

LEAH JEST FAJNA. Niektórzy poprostu nie potrafią na nią patrzeć z dobrej strony ;P

Raina

Ona mnie wkurza niemiłosiernie xD
Ale na szczęście pod koniec jest mniej irytująca Razz

Lynn

Ja ja lubie od samego poczatku. To taka wilcza Rosalie :) nie jest zla a zgorzkniala bo otrzymala cos czego nie chciala i o co nie prosila

Gość

Tak, dokladnie. Podzielam :)). Dlatego właśnie na nią zagłosowalam xD ;P

Gość

Zagłosowałam na Setha, bo - jak już pisałam w innym temacie - jest jedyną postacią z sagi, którą lubię bez żadnego "ale".
Aczkolwiek uważam, że Sam zasługuje na wielki szacunek. Przez to, co przeszedł w samotności. Dlatego, że będąc przywódcą, na pierwszym miejscu stawia dobro swoich podwładnych i tych, których ma pod opieką. I także dlatego, że jest zwyczajnie ludzki w podejmowaniu błędnych decyzji.
Bardzo chciałabym lubić Jacoba. Naprawdę. Przez cały "Zmierzch" i połowę "Księżyca..." był tym, o czym sama zawsze marzyłam, czyli "najlepszym-przyjacielem-kobiety-ale-nie-gejem". Później zmienił się w prawdziwego macho. A ja w macho nie gustuję już od bardzo dawna, wybacz Jacob.

Gość

Wilkołaków ogólnie nie lubię ^^ Tylko Seth jest wyjątkiem :) On jedyny lubił Cullenów i nie miał nic do Edwarda, dzięki temu go polubiłam :D

Gość

Napewno Seth Clearwater xD z podobnych powodów co wy. Był miły dla Edwarda xD no i bardzo podobał mi się w "Zaćmieniu"
Za to Jacob stracił w moich oczach... ta jego pewność i zachowanie... ;/
Ech... ale za "NM" chwała mu xD

Gość

Nie ma to jak Jacob... Taki sympatyczny wilczek ^^

Gość

Mam wahanie między Sethem a Jacobem.
Ale jednak wybiotrę Setha. Był kochany. Taki dobry dla Edwarda i jeszcze uratował Jacoba jak Bella się na niego rzuciła.

Gość

Wybieram Setha, lubię go, bo szanuje Cullenów i jest takie uroczy, nie boi się niczego.

Gość

Tak, ja też polubiłam Setha ^^ Uroczy i okazuje szacunek - zgadzam się w 100%. Zreszta strasznie strasznie mnie ta przyjaźń z Edwardem wzruszyła ^^ Jakoś się tak miło zrobiło...
A Jacoba nie trawię! Za pewność siebie, za to że miał gdzieś uczucia Belli (egoista - tak to by nie sprzeciwiał sie jej miłości do edzia >.<), za to, ze sprawiał specjalnie ból Edwardowi swoim zachowaniem, że chciał zniszczyć ich miłośc, blalbla, głupi i tyle!

Gość

Mimo ze czasem Jake mnie denerwował to zagłosowałam na niego :D

Gość

Jacob- bo o nim najwięcej wiem :). Samo to, że jest po prostu fenomenalny :)- cały alfa ;)

Gość

dla mnie ;

1 miejsce Jacob <3.
2 miejsce Seth ;* .
3 miejsce Quil ;d .

Gość

Ja zagłosowałam na Setha Clearwatera ;) Jego z wilkołaków najbardziej lubię. Jest taki zabawny, słodki i jako jedyny miał najmniej uprzedzeń do Edwarda i się z nim nawet zaprzyjaźnił, co dla innych było niemożliwe. Jacoba niezbyt trawię, za niektóre jego wyskoki i do tego on nawet nie starał się zaprzyjaźnić z wampirem....

Gość

Ja głosowałam na Jacoba :)
Podobało mi się że walczył o Bellę do końca i że pomimo iż wiedział że ta kocha Edwarda nie poddał się :)
Nie podobało mi się że był tak wrogo nastawiony do Edwarda ale i do całej jego wampirzej rodziny, wydaje mi się że gdyby zechciał ich bliżej poznać na pewno by się polubili :)